TAG: Kocham zimę

Cześć Kochani!

Dzisiaj zapraszam Was na nowy bardzo krótki i przyjemny post.

Zimę kocham nie od dziś. Już jako mała dziewczynka szalałam na dworze przy temperaturach -20 stopni Celcjusza. Bywały takie momenty, że wcale nie chciałam przychodzić do domu. Codziennie przychodziłam cała mokra od tarzania się w śniegu. Teraz jako dorosła osoba mniej to robię, ale czasem zdarza się, że położę się na śniegu i jest to mega przyjemne. Uwielbiam odśnieżać podwórko i wokół domu. A jeśli chodzi o wątek zdrowotny - to super oddycha się mnie na dworze i mam trochę gimnastyki.


Zapraszam serdecznie!


1. Ulubiona szminka na zimę.

Co do koloru szminki na ustach nie przywiązuję zbytnio uwagi. Gdybym jednak zwracała uwagę na kolor to miałabym problem. Jednak najlepiej na zimę preferuję nawilżające i ochronne pomadki do ust Isany czy Nivea.


2. Ulubiony odcień lakierów na zimę.

Na moich paznokciach w tym okresie królują: butelkowa zieleń, malinowy, odcienie szarości oraz ciemny niebieski.


3. Ulubiony zapach na zimę.

Jestem kobietą, która preferuje otulające lekkie zapachy na zimę. Nie używam zbyt mocnych, ponieważ ciężko wtedy mnie się oddycha.

Na zimę lubię zapachy:

• Halle Berry - Closer: ŹRÓDŁO

• Beyonce - Heat Rush: ŹRÓDŁO 

• Puma - Animagical: ŹRÓDŁO

4. Ulubiony gadżet na zimę.

Obowiązkowa codzienność czapki, szalika i rękawiczek. To absolutna powszechność. 

5. Ulubiona świeca zapachowa na zimę.

Wykluczyć mogę tylko wszelkie świece o zapachu wanilinowym i ciasteczkowym.

6. Co najbardziej lubisz pić zimą.

Ja zmarzluch przez cały rok :P Potrzebuję silnej dawki rozgrzania, dlatego też do łask wchodzi herbata czarna z cytryną i sokiem malinowym.

A Wy za co lubicie zimę?

Pozdrawiam, Ania :)